blog o naruto unreal

Jackie Brown – Quentin Tarantino

Post napisany dnia o godzinie: Mar 08, 2013

Trzeci film jednego z najciekawszych reżyserów współczesnego kina. Tarantino nie schodzi z tematyki, jaką zajmuje się we Wściekłych psach i Pulp fiction – gangsterskich porachunków, honoru i przekrętów – ale tym razem pierwszeństwo ma tutaj płeć piękna. Jackie, stewardesa mało prestiżowej linii lotniczej, próbuje dorobić na boku przemycając narkotyki dla miejscowego, dobrze ustawionego dilera (tutaj genialny jak zawsze Samuel L. Jackson). Ale oto wpada i trafia do aresztu. Dwaj detektywi, którzy są wyjątkowo cięci na cwanego dilera, dają jej alternatywę – jeśli pomoże im wpakować go do pudła, zwolnią ją z zarzutów. Ona uprzedza go i obiecuje, że nie da się przekupić, jeśli on potem wyciągnie ją z pudła. Zgadza się. Jednak ona ma w planie coś lepszego – wystawić i detektywów, i swojego bossa do wiatru. Zdecydowanie lepsze od Wściekłych…, ale gorsze od Pulp fiction. To nietypowy film jak na Tarantino, bo opowiada historię stricte kryminalną. Nie ma tu oczekiwanych przez zwolenników kino-Tarantino cytatów, zakończenie zdecydowanie z happy-endem. I jest to pierwszy obraz, gdzie Quentin wykorzystał kobiety nie jako maskotki twardych facetów, ale twarde babki, które radzą sobie w każdej opresji.

 Kopiowanie surowo zabronione!

Któż z nas w młodości nie oglądał w telewizji japońskich filmów animowanych? Wiele z nich było podzielonych na odcinki, przez co o danej godzinie praktycznie wszystkie dzieci z podwórka wędrowały do swych domów, aby obejrzeć kolejny odcinek swojej ulubionej bajki. Bohaterzy japońskich filmów rysunkowych zazwyczaj byli odważnymi wojownikami, którzy posiadali nadzwyczajne zdolności transformacji. Po takiej […]