naruto unreal

Pisząc o ponadczasowych grach klasycznych nie można pominąć dodatku do gry Half Life, czyli Counter strike, czyli po prostu starego, dobrego CeeSa. Nie od dzisiaj wiadomo, że gra ta już dawno temu zdobyła tron najpopularniejszej strzelanki sieciowej i nie sądzę, by w najbliższym czasie miało się to zmienić mimo że samych strzelanek wychodzi ostatnimi czasy cała masa, z czego większość oferuje tryb multi-player. Jak widać, prostego, lecz cholernie grywalnego counter strike’a nie tak łatwo wygryźć z raz już zdobytego stołka. Tysiące osób nawet dzisiaj, w osiem lat po premierze tego dodatku do Half Life każdego dnia trenuje, przesiaduje godziny przed tą grą, tylko po to, by być choć trochę lepszym, zabić choć raz, czy dwa razy więcej swojego kolegę w sieciowej rozgrywce. Niesłabnąca popularność tej gry sprawiła, że mimo iż jest dodatkiem, wydano tą grę samodzielnie, w taki sposób, by i bez Half Life’a można było w nią grać w sieci. Za potwierdzenie moich słów niech posłuży ilość stron internetowych dotyczących tej gry, przeróżnych klanów i specjalnych serwerów dla gry. Poszukajcie w sieci, znajdziecie bez problemu.